mLegitymacja studencka coraz bardziej niezależna

mLegitymacja studencka coraz bardziej niezależna

Komitet Rady Ministrów ds. Cyfryzacji przyjął projekt ustawy o aplikacji mObywatel, w której mLegitymacja studencka staje się bytem niezależnym od ELS. Jest to krok w dobrym kierunku na drodze cyfryzacji (nie tylko uczelni), ale i odpowiedź na głosy studentów i środowiska akademickiego (w tym także Forum Dziekanatów). W projekcie zabrakło, co prawda, analogicznych zapisów dla ELD i ELNA, ale zapewne legitymacja doktoranta, jak i nauczyciela akademickiego muszą również doczekać się ich odpowiednika w aplikacji mObywatel, żeby można było mówić o tym, że uzyskują niezależność.

Projekt zakłada, że w wyniku nowelizacji rozporządzenia w sprawie studiów, podstawową formą pozwalającą na potwierdzenie statusu studenta będzie mLegitymacja studencka. Dotychczasowa ELS będzie wydawana na wniosek studenta lub osobom, które nie posiadają numeru PESEL. Zapisy proponowane w projekcie nakładają również na uczelnię obowiązek wydawania legitymacji studenckiej w postaci mLegitymacji. Uczelnie, które jeszcze nie podjęły tego wysiłku, powinny już zacząć interesować się w jaki sposób przystosować swoje systemy, żeby nadmiernie nie angażować pracowników dziekanatów. Przykładem może być choćby Politechnika Poznańska, czy uczelnie korzystające z systemu USOS, w których wydawanie mLegitymacji jest całkowicie zautomatyzowane.

Idące zmiany stawiają jednak przed uczelniami nowe wyzwania. Obecna infrastruktura, karty miejskie zintegrowane z ELS, karty płatnicze – wszystkie te funkcje są możliwe dzięki uniwersalnemu nośnikowi jakim jest wieloaplikacyjna karta elektroniczna. Na takich właśnie kartach wydawane są obecnie ELSy, ELDy i ELNA’y. Uczelnie, które z tego nośnika korzystają, muszą więc zadać sobie pytanie, w jaki sposób zapewnić ciągłość działania posiadanej infrastruktury bez tego nośnika. Mowa o dostępach do pomieszczeń uczelni, sal wykładowych, czy laboratoriów, o zapewnieniu wjazdów na miejsca postojowe przeznaczone dla studentów, możliwości korzystania z zasobów biblioteki, a może też płacenia za posiłki w studenckiej stołówce. Nie wszystkie (a może obecnie nawet nieliczne) z dotychczasowych urządzeń są w stanie współpracować z aplikacją w telefonie, a trzeba zaznaczyć, że do takiej współpracy musi być też przygotowana sama aplikacja. Czy zatem narzucić w regulaminie studiów warunek posiadania ELS przy korzystaniu z zasobów uczelni, czy w tych uczelniach wydawać dodatkowe karty, a może dostosować czytniki do współpracy z aplikacją w telefonie – odpowiedź na te pytania na razie nie jest znana.

Do rozwiązania pozostają także kwestie organizacyjne. ELS może być wydana na wniosek studenta. Jaki jest najlepszy moment, aby student taki wniosek mógł złożyć. Czy powinien zrobić to od razu podczas składania dokumentów w procesie rekrutacji, czy może dopiero po staniu się studentem, kiedy już będzie miał kontakt ze swoim dziekanatem? Czy w dobie rozważań o Elektronicznej Teczce Studenta powinniśmy jeszcze dopuszczać „tradycyjną” wersję wniosku, czy może tylko elektroniczną. I czy wniosek ma być przechowywany w ETS?

I już ostatnia kwestia. Czy obecnie proponowane zmiany zmierzają do łatwego wydawania Europejskiej Karty Studenta (ESC)? W ramach European Student Card Initiative proponowane jest rozwiązanie Europejskiej Karty Studenta. I chociaż stanowisko MEiN* w sprawie perspektyw wdrożenia w Polsce Europejskiej Karty Studenta wskazuje, że ESC w Polsce nie będzie łączona z polską legitymacją studencką to prace zmierzające do opracowania odrębnej formy European Student Card dla studentów polskich będą prowadzone, a działania pilotażowe ma koordynować jeden z sojuszy Uniwersytetów Europejskich ze wsparciem środowiska akademickiego i studenckiego oraz Ministerstwa Edukacji i Nauki. Kolejne wyzwania więc przed nami!

* Korespondencja seryjna nr 29/2022 z 28.10.2022 r., Narodowa Agencja Programu Erasmus+ i Europejskiego Korpusu Solidarności, Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji (FRSE)