Wielki projekt reformy systemu wsparcia materialnego dla studentów

Wielki projekt reformy systemu wsparcia materialnego dla studentów

19 listopada reprezentowałam Stowarzyszenie Forum Dziekanatów w debacie pt.: „Reforma systemu wsparcia materialnego – w którym kierunku iść, aby osiągnąć sukces” zorganizowanej przez Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej. W panelu dyskusyjnym wzięli również udział: pan dr Marcin Kędzierski – przedstawiciel zespołu badawczego do spraw opracowania reformy systemu pomocy materialnej, pani Justyna Rogowska – członkini Komisji ds. wyrównywania szans edukacyjnych przy KRASP oraz pan Marek Konieczny – Dyrektor Biura Prawnego PSRP.

Dlaczego ta debata była tak ważna? Podczas debaty dr Kędzierski podał najważniejsze założenia reformy wsparcia materialnego dla studentów. Planowana reforma zakłada m.in.:

  • Zwiększenie nakładu środków finansowych na system pomocy materialnej – a dokładnie na jedno świadczenie w postaci stypendium socjalnego.
  • Zwiększenie maksymalnego progu dochodowego uprawniającego do przyznania tego świadczenia (obecnie limit nie może wynosić więcej niż 1051,70 zł na osobę miesięcznie);
  • Systematycznie zmniejszanie nakładu środków finansowych na stypendium rektora. Z roku na rok kwota ta będzie zmniejszana o kilka procent i przekazywana na poczet środków na stypendia socjalne;
  • Przeniesienie „miejsca” składania wniosków o przyznanie stypendium socjalnego z Uczelni na Ośrodki Pomocy Społecznej (dalej OPS);
  • Stworzenie „Centralnego” systemu informatycznego do składania wniosków. System ma pobierać dane o dochodach z baz finansowych;
  • Zainicjowanie terminu składania wniosków na dwa miesiące przed rozpoczęciem roku akademickiego (również dla kandydatów, którzy zostali przyjęci na studia, ale jeszcze nie uzyskali statusu studenta);
  • Wprowadzenie maksymalnej kwoty, jaką student może uzyskać za stypendium rektora. Maksymalna wysokość stypendium rektora nie może być wyższa niż maksymalna wysokość kwoty, którą student może uzyskać za stypendium socjalne (czyli mniej niż 1300 zł);
  • Ujednolicenie stawek stypendialnych na wszystkich uczelniach w Polsce.

Z szerszym założeniem projektu, wraz z uzasadnieniem, można zapoznać się na stronie internetowej stworzonej przez zespół opracowujący projekt reformy .

Dlaczego system pomocy materialnej wymaga zmian?

System przyznawania świadczeń materialnych dla studentów niewątpliwie posiada wady oraz luki prawne. Podczas panelu dyskusyjnego do wad obecnego systemu zaliczyłam m.in. nieadekwatny do dzisiejszych realiów podział dotacji wskazany w art. 414 ust. 3 ustawy PSWiN (Dotacja (…) wydatkowana w danym roku na stypendia rektora stanowi nie więcej niż 60% środków wydatkowanych łącznie w danym roku na stypendia rektora, stypendia socjalne oraz zapomogi); katalog członków rodziny studenta z art. 88 PSWiN, których dochody można uwzględniać (brak wymienionych konkubentów, macoch, dziadków) oraz niewliczanie do dochodów gospodarstwa domowego świadczeń socjalnych (katalog wymieniony jest w art. 88 ust. 1 pkt 2 PSWiN).

Oczywiście wad systemu można wyliczyć więcej, ale nie powinny one stanowić argumentu za przeniesieniem procedowania stypendiów socjalnych z uczelni macierzystych do OPS. System wymaga zmian, można jednak ich dokonać nie pozbawiając uczelni kompetencji do przyznawania studentom stypendiów socjalnych. Przykładowo, niwelując wady systemu wskazane w powyższym akapicie, moglibyśmy jako pracownicy uczelni koordynujący stypendia wraz z komisją stypendialną zbliżyć się do rzeczywistej oceny sytuacji materialnej studenta oraz jego rodziny.

Faktem jest, że obecnie stypendia socjalne otrzymuje coraz mniej studentów. Wynika to w szczególności z zaniżonego maksymalnego progu dochodowego. Obecnie maksymalny próg dochodowy przypadający na jednego członka rodziny wynosi 1051.70 zł. Jest to kwota, która obowiązuje od kilku lat i nie ma odzwierciedlenia w obecnych realiach. Ze względu na coroczne zwiększanie kwoty minimalnego wynagrodzenia, z założenia Polacy zarabiają coraz więcej. Jednak oprócz samego wynagrodzenia, rosną również koszty życia. Kwota 1051.70 zł posiada inną wartość niż parę lat temu. Uczelnie coraz częściej muszą odmawiać przyznania stypendium socjalnego studentom, gdyż studenci przekraczają maksymalny próg dochodowy. Reforma zakłada, że maksymalny próg zostanie zwiększony na początku do ok. 1424 zł. Pomysł zwiększenia tej kwoty jest słuszny i od dawna poruszany przez różne środowiska, jednakże nadal nie stanowi on argumentu za przeniesieniem procedowania świadczenia socjalnego dla studentów do OPS. Potencjalnie większa liczba wniosków o przyznanie stypendium socjalnego wynikająca z podwyższenia maksymalnego progu dochodowego nie oznacza, że uczelnie nie będą w stanie w efektywny sposób rozpoznawać tych wniosków.

Stypendia socjalne w OPS

Argumenty przeciw przeniesieniu stypendiów socjalnych do OPS przedstawił Michał Podobas w artykule: „Przeniesienie przyznawania stypendiów socjalnych do Ośrodków Pomocy Społecznej”. Tutaj tylko rozwinę argumentację podaną w powyższym artykule o informacje, które posiadamy na dzień dzisiejszy.

Głównym założeniem reformy jest usprawnienie procesu przyznawania świadczenia dla studentów. Z założenia ma się do tego przyczynić wcześniejszy termin składania wniosków stypendialnych. Rzecz w tym, że ten proces również może odbywać się na uczelniach. Co prawda na ten moment nie dotyczy to wszystkich uczelni, ale wiele zaczyna przyjmowanie wniosków już po przyjęciu pierwszych kandydatów na studia. Podczas debaty dr Kędzierski wskazał, że dzięki wcześniejszemu terminowi na składanie wniosków studenci otrzymają stypendia już październiku lub najpóźniej do pierwszej połowy listopada. Co prawda są uczelnie, które faktycznie wypłacają stypendia z wyrównaniem nawet pod koniec roku kalendarzowego, to jednak skoro z założenia centralny system informatyczny ma usprawnić ten proces, to czemu nie można go udostępnić uczelniom do procedowania stypendiów?

Jednocześnie to, co ma usprawnić ten proces, może okazać się zwodnicze. Planowany system informatyczny ma pobierać dane o dochodach studenta i jego rodziny z baz finansowych. Podczas debaty wspomniano natomiast, że określone dane, np. dane o alimentach oraz rentach, student będzie musiał uzupełnić we własnym zakresie w drodze załącznika do elektronicznego wniosku. Nie wspomniano jednak o tym, że bardzo duży procent wnioskodawców oraz członkowie ich rodzin posiadają dochody utracone i/lub uzyskane po roku bazowym, z którego te dane są czerpane. Takie dane nadal trzeba będzie uzyskiwać bezpośrednio od wnioskodawców. Właśnie to sprawia, że nie da się całkowicie zautomatyzować procesu przyznawania stypendium socjalnego. Większość wniosków, ze względu na konieczność uwzględnienia dochodu utraconego lub uzyskanego, wymaga przedłożenia szerszej dokumentacji (np. umowy o prace/zlecenia/dzieło, świadectwa pracy, zaświadczenie ze szkoły o pobieraniu nauki, akt urodzenia lub zgonu itd…). W konsekwencji organ przyznający stypendium musi wezwać wnioskodawcę do uzupełnienia braków formalnych oraz do złożenia szerszych wyjaśnień. Zawiłość tego procesu nierzadko wymaga bezpośredniego kontaktu ze studentem.

Wątpliwe jest również to, czy OPSy udźwigną dodatkowe obowiązki. Podczas debaty został podniesiony argument, że pracownicy pomocy społecznej, którzy dotąd zajmowali się przyznawaniem świadczeń 500+ (od 1 stycznia 2022 r. świadczenia te przejdą do kompetencji ZUS), będą mogli zająć się świadczeniami socjalnymi dla studentów. Doświadczenie po wprowadzeniu w życie od 1 października 2019 r. przepisu art. 88 ust. 4 ustawy PSWiN (Rektor albo komisja stypendialna lub odwoławcza komisja stypendialna odmawia przyznania stypendium socjalnego studentowi, którego miesięczny dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 528 zł, jeżeli nie dołączy do wniosku o przyznanie stypendium socjalnego zaświadczenia z ośrodka pomocy społeczne o sytuacji dochodowej i rodziny) każe w to powątpiewać. OPSy nie były przygotowane na takie zmiany m.in. ze względu na duże braki kadrowe. Dodatkowo, warto zauważyć, że projekt reformy nie przewiduje zmiany katalogu członków gospodarstwa domowego studenta, których dochody możemy wziąć pod uwagę, a także samego sposobu przeliczania dochodów. OPSy przyznając świadczenia socjalne stosują inne kryteria wyliczania dochodu. Rozróżnienie niuansów tych odrębnych świadczeń może być mocno problematyczne dla samych pracowników OPS. Pracownicy uczelni wyższych pracujący w jednostkach obsługujących stypendia są odpowiednio do tego przygotowani. Nierzadko podejmujemy szereg szkoleń w celu wzmocnienia swoje wiedzy i dzielenia się nawzajem doświadczeniami w radzeniu sobie w „niestandardowych” sytuacjach. Dla wielu z nas jest to już „nisza zawodowa”, w której czujemy się kompetentni. Znamy studentów, którzy przychodzą uzyskać stypendium i możemy podejść do każdego przypadku indywidualne. Warto wspomnieć, że sam proces przyznawania stypendium socjalnego oraz ilość wymaganych dokumentów, które wnioskodawca musi przedłożyć, może być przytłaczająca. Dlatego tak ważne jest wsparcie, które może uzyskać student od pracownika uczelni.

Kolejną kwestią do omówienia jest ujednolicenie stawki stypendialnej. Z założenia projektu wynika, że maksymalna stawka przysługująca za stypendium socjalne ma wynieść 1300 zł. Czy na pewno będzie to zmiana na korzyść portfela studenta? Z perspektywy stawek obecnie wypłacanych przez niektóre uczelnie, można będzie zanotować wzrost. Może być to jednak złudne wrażenie, gdyż obecnie zgodnie z art. 93 ust. 4 ustawy PSWiN, student otrzymujący jednocześnie stypendium socjalne oraz stypendium rektora może uzyskać maksymalnie nawet do 2435,80 zł.

Stypendium Rektora

Ostatnim punktem, który warto pokrótce omówić, są plany na dalsze losy przyznawania stypendium rektora. Zgodnie z art. 91 ust. 1 ustawy PSWiN „Stypendium rektora może otrzymać student, który uzyskał wyróżniające wyniki w nauce, osiągnięcia naukowe lub artystyczne, lub osiągnięcia sportowe we współzawodnictwie co najmniej na poziomie krajowym”. Założenie projektu reformy jest stopniowe „uszczuplanie” dotacji na przyznawanie środków na nagradzanie studentów za osiągnięcia na korzyść środków przeznaczonych na wypłacanie stypendiów socjalnych. Podczas debaty został użyty argument nieefektywności tego świadczenia na rozwój jakości nauczania.

Obecnie to uczelnie (a dokładnie rektor w porozumieniu z samorządem studenckim) posiadają autonomię w regulowaniu kryteriów oceny wniosków o przyznanie stypendium rektora. To regulaminy stypendialne określają, za co student może otrzymać punkty za różnego typu osiągnięcia. Zamiast stopniowego pomniejszania budżetu, można np. ustalić wspólne dla wszystkich uczelni kryteria oceny wniosków studentów, ze szczególnym naciskiem na działalność naukową (oczywiście uwzględniając specyfikę poszczególnych dyscyplin naukowych).

Stypendium rektora nadal może stanowić motywator dla studentów do podnoszenia poziomu zdobywanej wiedzę i przysłużyć się do rozwoju dyscyplin naukowych, w których osadzony jest kierunek studiów podjęty przez danego studenta. Pozbawiając możliwości pobierania tego świadczenia, ryzykujemy spadkiem chęci do pozyskiwania wiedzy przez studentów. Ponadto, zwiększenie nacisku na przyznawanie głównie stypendium socjalnego może przyczynić się do wzrostu liczby kandydatów na studia, którzy nie mają na celu ukończenia studiów i dalszego rozwoju zawodowego zgodnego ze studiowanym kierunkiem, tylko osiągnięcia statusu studenta w celu pozyskania świadczenia. Tzw. „studenci widmo” mogą negatywne wpłynąć na organizację całego procesu dydaktycznego na uczelniach.

Podsumowanie

Obowiązujące przepisy dotyczące świadczeń pomocy materialnej niewątpliwie wymagają nowelizacji. Warto jednak poddać dyskusji obecny stan prawny i wspólnie opracować nowe rozwiązania. Oczywiście na ma takich zmian, które nie budziłyby kontrowersji, jednak można spróbować wypracować kompromis. W konsultacjach dotyczących założeń projektu reformy, powinno wziąć udział szersze grono osób niż 250 osób o których wspomniano podczas debaty. Tak jak pokazała to sama debata, środowisko studentów również ma duże obawy odnośnie proponowanych zmian.

Oczywiście zgadzam się z założeniem, że stypendium socjalne powinno otrzymywać więcej studentów. Doświadczenie przy koordynowaniu procesu przyznawania stypendiów pokazuje, że nadal nie wszyscy studenci mają równe szanse na pobieranie nauki, głównie ze względu na trudną sytuację materialną. Rozwiązaniem tego problemu może być np. zwiększenie maksymalnego progu dochodowego.

Nie zgadzam się jednak z tym, aby zmiany te szły na niekorzyść studentów, którzy szczególnie wyróżniają się w nauce oraz tych, którzy posiadają różnego rodzaju osiągnięcia (naukowe, sportowe lub artystyczne). Oczywiście z samego założenia stypendium rektora nie może być traktowane jako pomoc w trudnej sytuacji materialnej (od tego jest stypendium socjalne), jednak warto przy ocenie zasadności tego świadczenia przyjrzeć się obecnej sytuacji bytowej Polaków. Przy obecnej sytuacji gospodarczej, studenci którzy jednocześnie pobierają stypendium socjalne oraz stypendium rektora mogą mieć większe szanse na usamodzielnienie się finansowe przy jednoczesnym rozwoju potencjału naukowego. Dlaczego mamy pozbawić zdolnych studentów takiej możliwości?